Takiej kawy jak w Polsce nie ma w żadnym kraju”. Jak Polacy piją kawę?
Biorąc pod uwagę popularność kawy, nie będzie to żadnym zaskoczeniem. Regularne spożywanie tego napoju deklaruje aż 80% dorosłych Polek i Polaków. Kawa otacza nas wszędzie: pijemy ją w domu, w pracy, na studiach, podczas długich podróży itd. Rola, jaką odgrywa ona w kulturze ludzkiej wykracza poza zwykłą funkcję spożywczą. Kawa pozwala na przełamanie społecznych barier, towarzyszy nam przy zawiązywaniu nowych więzi społecznych i kultywowaniu relacji z tymi, z którymi jesteśmy od dawna.
W tym kontekście naturalna ludzka ciekawość sama nasuwa więc pytanie: jak właściwie pije kawę polskie społeczeństwo? Odpowiedź na to pytanie bowiem daje obraz dużo głębszy, niż można by przypuszczać na pierwszy rzut oka: przez pryzmat kawy poznać możemy mechanizmy i zmiany społeczne, które zachodzą na naszych oczach.
Co pijemy?
Największą popularnością cieszy się niewątpliwie kawa mielona. To po nią najczęściej sięga aż 45% osób, natomiast wartość ta stale rośnie. Należy również zauważyć konotację, jaka występuje między nią a kawą rozpuszczalną, której spożycie w tym samym okresie (2012-2016) spadło aż o 11 punktów procentowych (!). W tym samym czasie spożycie kawy ziarnistej wzrosło aż o 4 punkty procentowe. Co to oznacza? Nie bez znaczenia jest tu z pewnością rosnąca świadomość konsumentów dotycząca jakości produktu. Choć po zmianie ustroju gospodarczego i otwarciu na zachodnie rynki to właśnie rozpuszczalne mieszanki stanowiły synonim luksusu, dziś konsumenci postrzegają kawę ziarnistą i mieloną jako „naturalną”, zdrowszą, smaczniejszą - mówiąc ogólnie: lepszą.
Co ciekawe, badania wskazują również, iż najwyższy wzrost w spożyciu odnotowała właśnie kawa ziarnista (wzrosła aż o 42%). Niejako koreluje to z pojawieniem się w Polsce zjawiska znanego jako „trzecia fala kawy”, a więc aktywnego szerzenia świadomości na temat jakości i pochodzenia ziaren, sposobów parzenia i smaku przez branżę kawową. To właśnie w związku z tym zjawiskiem pojawiać się zaczęły małe, lokalne palarnie, dla których podstawowymi wartościami stały się transparentność i wysoka jakość.
Wpływ małych palarni na rynek kawowy można zaobserwować gołym okiem, przeglądając sklepowe półki. Jeszcze kilka lat temu nie sposób było wyczytać z paczki kawy więcej niż informacje o pochodzeniu ziaren, ewentualnie stopniu wypalenia. Dziś nawet największe kawowe korporacje umieszczają na opakowaniach informacje tak szczegółowe, jak sposób obróbki. Wpływ „kawowej rewolucji”, jaka dokonała się pod wpływem „trzeciej fali” można więc zaobserwować naocznie. Ponieważ właśnie smak uważany jest za kluczowy czynnik przy wyborze konkretnej marki tok rozumowania jest prosty. Wyższa transparentność jest wyrazem wyższej jakości ziaren, co przekłada się na lepszy smak.
Jaka marka jest najlepsza i dlaczego żadna?
W internetowych dyskusjach często pojawia się pytanie: która kawa z marketu jest najlepsza? Cóż, odpowiedź jest nieco złożona: najlepsza jest taka kawa, która zwyczajnie smakuje nam najbardziej. Preferencje są bowiem różne i to, co jedna osoba uzna za najsmaczniejsze, wcale nie musi automatycznie stawać się ulubioną marką innych. Właściwie postawione pytanie brzmiałoby natomiast: jakie kawy z marketu są najczęściej preferowane. Tu także odpowiedź jest złożona, bowiem brakuje systematycznych analiz (wiemy na przykład, iż pandemia drastycznie zmieniła rynek kawowy, jednak nie wiemy jeszcze dokładnie, w jaki sposób). Posiadamy jednak dane, którymi możemy się kierować. Dzięki nim dowiadujemy się chociażby, iż najpopularniejsze marki to Jacobs Kronung, jak i znane Tchibo, a także Prima. Jednak preferencje nie zawsze stanowią jedyny czynnik decydujący o wyborze. Przykład możemy znaleźć w jednym z badań: „Zaskakujące jest również to, że 40% respondentów kupuje kawę mieloną marki Astra, mimo że nie jest to ich marka ulubiona - być może czynnikiem decydującym o wyborze tej kawy jest jej niższa cena”.
Niestety, wciąż trudno przeprowadzić analizę dotyczącą małych palarni. Segment kawy speciality, a więc tej cenionej najwyżej w świecie kawowych specjalistów, nie jest jeszcze gruntownie przebadany w naszym kraju. Przewiduje się jednak, iż wraz z gwałtownym wzrostem demograficznym, który możemy aktualnie obserwować, a także liczebnym powiększaniem się tak zwanej „klasy średniej” (abstrahując od faktu, iż pojęcie to jest dość mgliste i niedefiniowalne) rynek kawowy ze względu na wysoką konkurencyjność będzie przechodził istotne zmiany, kierując się w stronę palarni rzemieślniczych, oferujących swoim klientom nowe, zaskakujące produkty i innowacyjne metody parzenia. Już dziś widać, iż polski rynek stanowi podatny grunt dla tego typu projektów. Na terenie naszego kraju działa około 200 palarni i kawiarni speciality, stale rośnie także rynek ziaren organicznych i certyfikowanych przez organizacje takie jak Fairtrade.
Jakie metody preferujemy?
Mówiąc o metodach parzenia, ciekawym może się okazać, w jaki sposób najpopularniejszy napar świata parzą Polki i Polacy. Najbardziej znaną metodą pozostaje w sposób nieprzerwany słynna „parzucha”, zwana też kawą „po turecku” (co jest błędem, ponieważ kawa po turecku przygotowywana jest w tygielku).
W okresie pandemii, mimo niesprzyjających warunków, popularność zyskały ciśnieniowe ekspresy do kawy, a Polska stała się jednym z największych rynków tego typu urządzeń. Szczególny wzrost zanotowały ekspresy do kawy automatyczne - jak widać, coraz więcej osób chce poczuć się home baristami w swoim domowym zaciszu. Co ciekawe, w tym samym okresie spadła sprzedaż kapsułek do ekspresów.
Preferencje dotyczące metod parzenia to kolejny obszar, w którym niezbędne są dalsze, szeroko zakrojone badania. Szczególnie interesującym mogłoby okazać się zbadanie świadomości konsumenckiej dotyczącej alternatywnych metod parzenia kawy, które w widoczny sposób zyskują ostatnimi czasy na rozpoznawalności - możemy trafić na nie nawet w sieciowych kawiarniach.
Podsumowanie
Preferencje kawowe Polek i Polaków zmieniają się gwałtownie w czasie i wyraźnie pokrywają się z tendencją, jaką wyznaczyła „trzecia fala kawy”. Odchodzimy od kaw rozpuszczalnych na rzecz wyższych jakościowo kaw mielonych i ziarnistych, w których cenimy przede wszystkim smak.
Choć warunki ekonomiczne nadal pełnią istotną rolę w kwestii wyborów konsumenckich, gwałtowny rozwój „klasy średniej” może wymusić na firmach funkcjonujących w branży przejście w kierunku kawy craftowej i innowacyjności, co podwyższy ich konkurencyjność. Ponadto mimo że posiadane przez firmę Przyjaciele Kawy dane dotyczące sektora kawy speciality są dość szczątkowe (jest to zapewne pochodna faktu, iż stanowi ona według szacunków zaledwie 1% rynku), udało jej się zademonstrować, iż nasz kraj stanowi dobrą przestrzeń do rozwoju dla tego typu inicjatyw.
Kawowe trendy wymagają dalszej obserwacji, która pozwoli na uzyskanie pełniejszego obrazu rynku i konsumentów - a teoria jest podstawą praktyki dalszego, owocnego rozwoju tej branży.
Bibliografia:
https://pefim.sggw.pl/article/view/1561/1149
https://www.cbi.eu/market-information/coffee/poland/market-potential
https://wydawnictwo.pttz.org/wp-content/uploads/2017/12/10_Lenart.pdf
Źródło informacji: Przyjaciele Kawy, PAP MediaRoom