W Michalczy już po raz siódmy odbyło się Ogórkobranie – wydarzenie, które na stałe wpisało się w lokalny kalendarz imprez łączących rolniczą codzienność z integracją społeczności. Na polach Izabeli i Zbigniewa Stajkowskich, rolników z pasją, a zarazem gospodarzy wydarzenia.

Praca przy zbiorze ogórków w Gospodarstwie Rolnym Izabeli i Zbigniewa Stajkowskich, odbywała się w systemie dwuzmianowym na łącznej powierzchni aż 16 hektarów. Jak co roku, zbiór prowadzony był w nietypowy sposób – przy pomocy specjalistycznej maszyny rolniczej, zwanej potocznie „samolotem”. Pracownicy znajdują się w niej w pozycji leżącej, co znacząco ułatwia i przyspiesza pracę przy ogórkach. Niestety, w tym roku od piątku jeden z „samolotów” uległ awarii, co utrudniło organizację zbiorów.

Tegoroczny sezon ogórkowy nie należy do najłatwiejszych. Jak podkreślają organizatorzy, pogoda w maju nie sprzyjała uprawom – było zimno, a ogórek to wyjątkowo wymagająca i kapryśna roślina.

- „Nawet najlepszego hodowcę może zawieść. Ogórki, które zasiano wcześniej i nie trzymano się kalendarza, dziś dają plon. Ale ogólnie sezon jest ciężki” – usłyszeliśmy od gospodarzy. Mimo to, na polach w Michalczy wszystko idzie zgodnie z planem.

Podczas gdy na polach trwała intensywna praca, na boisku w Michalczy rozpoczęła się część rozrywkowa – tradycyjna biesiada. Po oficjalnym otwarciu wydarzenia uczestnicy udali się na pobliskie pola, aby na własne oczy zobaczyć, jak odbywa się zbiór ogórków i jak wygląda praca przy tej wymagającej uprawie.

Sporą atrakcją był konkurs kulinarny dla Kół Gospodyń Wiejskich na potrawę z ogórkiem w roli głównej. Do rywalizacji zgłosiło się aż 11 kół z regionu. Komisja konkursowa miała wyjątkowo trudne zadanie – poziom był bardzo wyrównany, a wszystkie potrawy zachwycały smakiem i pomysłowością. W związku z tym każda grupa została nagrodzona.

W wydarzeniu wzięli udział także zaproszeni goście: Jarosław Maciejewski – Wicewojewoda Wielkopolski, Ewa Purol-Barłoga – Członek Zarządu Powiatu Gnieźnieńskiego, prezes Wielkopolskiej Izby Rolniczej Mieczysław Łuczak oraz jego poprzednik Piotr Walkowski. Ich obecność była wyrazem uznania dla lokalnych rolników i znaczenia ich pracy dla regionu.

Mimo niesprzyjającej aury – chłodnych nocy i deszczowych prognoz – organizatorzy zadbali o pozytywną atmosferę. Na zakończenie przygotowano atrakcje dla najmłodszych: animacje, dmuchańce, a także wspólny grill i zabawę taneczną dla wszystkich uczestników.

Siódme Ogórkobranie w Michalczy ponownie okazało się sukcesem – wydarzeniem, które pokazuje, że ciężka praca może iść w parze z radością ze wspólnego świętowania.

(mb)